wtorek, 26 lutego 2013

Grupa II

Tak z ciekawości pytam: gdzie utknęły nasze kawki? Ja nic nie mam, Helenka też, Anetka też nie ma.
Jeśli przeciągnie się to do czasu kiedy zacznę się wprawiać w macierzyństwo, z góry przepraszam:)
I oczywiście nie traktujcie tego jako ponaglenie.Trzymajcie się kochane:)

2 komentarze:

  1. Przyznaje się bez bicia, że są u mnie. Anetka wie.
    Przepraszam Was, wszystko Wam wyjaśnię w listach :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem Sabinka, że musiało coś Cie zatrzymac skoro tak jest. Z doświadczenia ze współpracy z Tobą i organizowanych przez Ciebie zabaw zawsze byłaś ok.Dla mnie wystarczy, że dałaś znać.

    OdpowiedzUsuń