Tak z ciekawości pytam: gdzie utknęły nasze kawki? Ja nic nie mam, Helenka też, Anetka też nie ma.
Jeśli przeciągnie się to do czasu kiedy zacznę się wprawiać w macierzyństwo, z góry przepraszam:)
I oczywiście nie traktujcie tego jako ponaglenie.Trzymajcie się kochane:)
Jeśli przeciągnie się to do czasu kiedy zacznę się wprawiać w macierzyństwo, z góry przepraszam:)
I oczywiście nie traktujcie tego jako ponaglenie.Trzymajcie się kochane:)
Przyznaje się bez bicia, że są u mnie. Anetka wie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Was, wszystko Wam wyjaśnię w listach :(
Wiem Sabinka, że musiało coś Cie zatrzymac skoro tak jest. Z doświadczenia ze współpracy z Tobą i organizowanych przez Ciebie zabaw zawsze byłaś ok.Dla mnie wystarczy, że dałaś znać.
OdpowiedzUsuń