sobota, 14 stycznia 2012

uff!!!


HEjoo:)
wstyd przyznać, ale dopiero teraz uporałam się z wysylką kanwy Darahati do Grubcia- kawusię numer 2 wyhaftowałam już przed Wigilią, tylko przez zamieszanie świąteczne w pracy, a potem sercowe w Pradze;))) nie zdołałam dotrzeć na pocztę. Chylę czoła i przepraszam najmocniej- będę musiała sie teraz spręzyc na czas! pozdrowioooonka!:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz